"Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy." - Éric-Emmanuel Schmitt
wtorek, 31 stycznia 2012
sobota, 28 stycznia 2012
Pogaduchy.
piątek, 27 stycznia 2012
Prostota.
sobota, 21 stycznia 2012
Małe tęskoty.
Gdy miasto śpi.
poniedziałek, 16 stycznia 2012
Ciiiiiiiiiiiiii,Mama śpi
sobota, 14 stycznia 2012
Ksiązki.
środa, 11 stycznia 2012
Dwa miesiące.
Mała M. lubi swoje paluszki.Wkłada je do buzi(tzw.mymla)rozkoszuje się nimi.
Uśmiecha się podczas rannego witania.Lubi jak się do niej mówi i sam odpowiada swoimi noworodkowym dialektem.
Sztywno trzyma głowę,choć leżenia na brzuszku nie lubi.
Jej oczy podążają za przedmiotami i naszymi postaciami poruszającymi się po pokoju.
Lubi patrzeć na lampy (rożne).
Usypianie wieczorne wydłuża się.Przeczytałam gdzieś ze dzieci płaczą przed położeniem do snu,bo nie chcą być rozdzielone z matką.
Uśmiecha się podczas rannego witania.Lubi jak się do niej mówi i sam odpowiada swoimi noworodkowym dialektem.
Sztywno trzyma głowę,choć leżenia na brzuszku nie lubi.
Jej oczy podążają za przedmiotami i naszymi postaciami poruszającymi się po pokoju.
Lubi patrzeć na lampy (rożne).
Usypianie wieczorne wydłuża się.Przeczytałam gdzieś ze dzieci płaczą przed położeniem do snu,bo nie chcą być rozdzielone z matką.
wtorek, 3 stycznia 2012
Z życia Małej M.
Marcysia,urosła o 1 cm i waży już 4 kg.
Potrafi odwzajemnić uśmiech,podczas porannych pogaduch.
Lubi słuchać,gdy do niej się mówi.Sama wydaje dźwięki (prowadzimy takie nasz rozmówki)
Dzielnie zniosła pierwsze szczepienie(obowiązkowe)
Potrafi wkładać swoje rączki do buzi.
Potrafi rączką łapać przedmioty.
Potrafi rączkę nakierować na moja twarz,gdy do niej mówię.
Potrafi unosić główkę bardzo wysoko.
Lepiej już widzi(dalej). Wodzi wzrokiem za przedmiotem,który jej się pokazuje.
Rano obowiązkowo,daje znać ze chce pospać jeszcze trochę w naszym towarzystwie.
Mała M jest pogodnym dzieciątkiem,choć od paru dni,ma lekki bunt na wieczorne samodzielne zasypianie przy dźwiękach muzyki(która słucha systematycznie na znak ze pora spać,przy wytłumionym świetle). Me dziecię lubi bliskość,więc trzeba ją dobrze wytlić,wycałować.Wtedy zasypia raz dwa.
Potrafi odwzajemnić uśmiech,podczas porannych pogaduch.
Lubi słuchać,gdy do niej się mówi.Sama wydaje dźwięki (prowadzimy takie nasz rozmówki)
Dzielnie zniosła pierwsze szczepienie(obowiązkowe)
Potrafi wkładać swoje rączki do buzi.
Potrafi rączką łapać przedmioty.
Potrafi rączkę nakierować na moja twarz,gdy do niej mówię.
Potrafi unosić główkę bardzo wysoko.
Lepiej już widzi(dalej). Wodzi wzrokiem za przedmiotem,który jej się pokazuje.
Rano obowiązkowo,daje znać ze chce pospać jeszcze trochę w naszym towarzystwie.
Mała M jest pogodnym dzieciątkiem,choć od paru dni,ma lekki bunt na wieczorne samodzielne zasypianie przy dźwiękach muzyki(która słucha systematycznie na znak ze pora spać,przy wytłumionym świetle). Me dziecię lubi bliskość,więc trzeba ją dobrze wytlić,wycałować.Wtedy zasypia raz dwa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)