Siadamy na przeciw siebie.
Czytam jej książeczki ale po dłuższej chwili Ona woli sama.Po swojemu oglądać książeczke.
Sięgam po łyk kawy z mlekiem.
Wymieniamy spojrzenia.
Zaczynamy rozmowę.Czasem mam wrażenie,że Mała M wszystko rozumie.
Rozmawiajmy!
Niech dialogi nasze będą miały "usta".
Dziś spotkałam kogoś z kim dlugo rozmawiałam.Trudno budować dialogi w ciszy czasu który nie wróci.
Published with Blogger-droid v2.0.6
wow - ostatnie zdanie mnie poruszyło, a odnośnie czytanie książek przez młodszych - miałem okazje w tym tygodniu :P
OdpowiedzUsuńTak właśnie się czułam po powrocie że spotkania.Miałam wrazenie że dzieli nas wszysto.Smutne co czas zaniedbania robi z nami.
Usuń