Strony

poniedziałek, 26 lipca 2010

Przygotowania


Przygotowania do wyjazdu.
Masa mieszanych emocji.Szczególnie dziś,kiedy podnoszę słuchawkę tel.i słyszę "jest pani nadal zainteresowana naszą ofertą pracy?".
Jestem!Ale decyzja zapadła w niedziele wyjeżdżam.Nic tego nie zmieni.
Trochę się boje,trochę denerwuje.
Pocieszam się ze bilet lotniczy już zarezerwowany na powrót do PL.
Pierwsza moja praca za granicą,nowi ludzie,miejsca...Pełna obawy jestem...
Ale i plany.Wrócę i ruszam dalej w drogę :)W drogę życia.
Tyle ciekawych miejsc na mnie czeka.


Wertuje w głowie co zabrać...Trzeba zrobić listę,skonsultować to.
No i w drogę.Niedziela coraz bliżej.

Do zobaczenia we wrześniu.

środa, 21 lipca 2010

Wyprawa pociągowo -rowerowa

Nasze szybkie wczasy.


Była to dość spontaniczna decyzja by w ciągu dwóch dni zob.trzy miasta.
Przemieszczanie się na rowerze to spore ułatwienie.Szczególnie jeśli ceni się czas :)
Musze przyznać że nasza kolej polska nie jest przyjazna rowerzystą ani niepełnosprawnym.No,ale coś zaczyna się z tym problemem robić.
Pogoda nas miło zaskoczyła:)
Rybka w Kołobrzegu była niesamowicie smaczna !!!!
Szczecin...hmm może trzeba tam wrócić raz jeszcze,by tak naprawdę mieć jakieś zdanie na temat tego miasta.
Darmowy deser w Poznaniu sporym zaskoczeniem.



Rowerów na trasie przybywało.







Poznaliśmy pasionate(hodowce gołębi i królików)



Zjedliśmy darmowy deser


Poznań - rowerowo













Kołobrzeg - rowerowo













Szczecin - rowerowo







Bazylika św.Jakuba



Kościół św. Piotra i św. Pawła


środa, 14 lipca 2010

Ogród

Klara & Kuba














Tylko tutaj można się ukryć.
Zieleń i kolorowy dają Ci siły by zanurzyć się w ciszy.

Tylko tutaj ginie smutek a pojawia się uśmiech.

Aksamitka







poniedziałek, 12 lipca 2010

Zakochasz się i tam wrócisz....



















...prędzej czy później wrócę i ja!
Różnorodność Portugalii zaskakuje.


Plan jest taki: CHCE TAM WRÓCIĆ!!!

Lizbona,Guimaraes, Porto, Fatima, Obidos,Coimbra,Alcobaca, Nazare, Batalha, Braga ,Cascais...Pewnego dnia wrócę do Lizbony zamieszkam w starej dzielnicy Chiado,a może Baixa ;) Sama nie wiem...
K mówi że to będzie dobry czas :)

czwartek, 8 lipca 2010

Franuś








Dzisiejszy dzień spędziłam w przemiły sposób.
Ganiałam,rysowałam,pokazywałam...śmiałam się.
Franuś skończył w czerwcu 3 lata.Więcej mówi,łatwiej z nim się bawi,rozmawia.
Zrobił psikusa posiusiał się (staną w rozkroku i poleciało ;) )
Kochany cioci urwis :*

Pieniężno- Klasztor Werbistów








Św. Arnold Janssen i ks. Józef Freinademetz.








Mauzoleum


Kościół Seminaryjny