Strony

środa, 11 lipca 2012

Osiem miesięcy.

8(!!!)
Nie potrafię zatrzymać czasu.
Delektuje się nim.
Zaskakuje mnie zmianami jakie mi daje.
Jakie Mała M mi daje.
Obdarowuje mnie :)
Siedzi,choć potrafi się jeszcze zachwiać.
Doskonale opanowała rzucanie przedmiotami (sięga po nie także).
Potrafi uszczypnąć lub skupić sie na małych "papruchach" (np.okruchach od bułki).
Łapie je w swoje paluszki, które z dnia na dzień zyskały niesamowita chwytność.
Szczypie,zdrapuje.
Podzieli się chrupka z Ziutka ;) taka koleżeńska jest.
Jest dość uparta.Jak zobaczy coś godne jej uwagi, robi wszystko by to mieć.
Od turlania się po cofanie do tyłu(na raka).
Momentami zaskoczona jestem jej pomysłowością w tym uporze.Serio.
Śpi dwa razy w ciągu dnia (od 3h-5h)łącznie.
No i mamy w końcu całe noce przespane(ale tylko dlatego ze dostaje kaszkę w butli).

Muszę że rośnie nam gaduła przed duże G :D
o niesamowitej mimice twarzy (ale to ponoć po mamie ;))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz