Strony

piątek, 24 sierpnia 2012

Lubie!

Lubie!
Uwielbiam!
Tego małego człowieka(60 pare centymetrów szczęścia).
Siedzi i gada swoim językiem.
Zmienia tonacje głosu,długość dźwięków też różna.
Próbuje nawet naśladować dźwięki.
Kiedy ja naśladuje, śmieje całą sobą.
Zartujemy że szybciej będzie mówić niż chodzić.
Od paru dni budzi się w nocy i marudzi.
Wyczekujemy górnych jedynek.

Uwaga:
Wczoraj kiedy leżała w naszym łóżku,byłam obok.
Poprawiłam poduszkę w jej łózeczku,obracam się by ją przełożyć...a Ona siedzi.
Do tej pory niewiem jak to zrobiła.


2 komentarze:

  1. fajnie nie? tak to wlasnie funkcjonuje kiedy przychodzi odpowiedni czas :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BARDZO FAJNIE!!!
      tera Ona nam czyta "po swojemu"książeczki.Zachowujemy poważne miny do Jej pisków,krzyków,gadania w swym języku.No, ale nam opowiada i to z zacięciem(jeśli można tak to określić).

      Usuń