Strony

poniedziałek, 6 września 2010

wróciłam :)









Wróciłam :)
Lot odbył się bez żadnych komplikacji,poza opóźnieniem 2 godzinnym.Wiadomo,lotnisko w Warszawie jest w weekendy częściowo zamknięte (remont pasa startowego). Niektóre loty są kierowane do innych miast, np. Łodzi.
Dawno nie leciałam w takim przejrzystym "niebie".
Mąż przywitał mnie samymi smakołykami, za którymi tęskniło się w Holandii.
W Polsce pomidor ma smak,zapach...itd.
Wkrótce wrzucę zdjęcia z mojego 5 tyg. pobytu na obczyźnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz